Wielkopolska. 4 promile - tyle alkoholu w organizmie miał 23-latek z gminy Jutrosin. Zdecydował się na podróż motorowerem. Do celu nie dotarł. Po tym, jak wpadł do rowu, kluczyki zabrał mu inny kierowca.
Do zdarzenia doszło w sobotę (11 kwietnia) około godziny 16.00. 23-latek z gminy Jutrosin jechał motorowerem. Na pograniczu gminy Jutrosin i Pakosław stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu. Zauważył to inny kierowca, który się zatrzymał. Motorowerzysta ze zdarzenia wyszedł bez szwanku, ale na nogach nie mógł się utrzymać.
- Kierowca zabrał mu kluczyki i pojechał po dzielnicowego. Po chwili, obaj przyjechali do motorowerzysty - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rawiczu.
W międzyczasie, 23-latek wstał. Kluczyków nie posiadał, więc przepchnął swój pojazd, po czym zasnął. Obudził go policjant. - Motorowerzysta miał 4 promile alkoholu w organizmie - dodaje Beata Jarczewska. Prawo jazdy mężczyzny zostało zatrzymane.
Za jazdę na podwójnym gazie grozi im do 2 lat więzienia. Dodatkowo, sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tys. złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tys. złotych.