Wielkopolska. Choroba Bostońska roznosi się w wielkopolskich żłobkach i przedszkolach.
- Choroba łatwo rozprzestrzenia się przez dotyk i ślinę. Wystarczy, że dziecko napije się z tego samego kubeczka, co chory rówieśnik lub dotknie klamki w toalecie, której wcześniej dotykało niedomytymi rękami chore dziecko i może dojść do zakażenia- informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania.
Uchronić się przed ,,bostonką’’ można jedynie przez częste mycie rąk jak i izolowanie chorych pacjentów. Nie istnieje szczepionka na chorobę bostońską.
Dwa dni przed pojawieniem się wysypki u chorego może pojawić się wysoka gorączka, brak apetytu, ból gardła i osłabienie. Następnie pojawia się wysypka, która może przypominać ospę, jednak występuje w określonych miejscach: podeszwach stóp, wnętrzu dłoni, opuszkach palców, podniebieniu i języku. Może pojawić się także na pośladkach, genitaliach i pachwinach.
Chorobę bostońską leczy się stosując leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Wysypkę smaruje się specjalnymi preparatami.
Bostonka może spowodować powikłania, takie jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy zapalenie mięśnia sercowego. W przypadku zachorowania należy udać się do lekarza rodzinnego.
Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania ostrzega, aby izolować chore dzieci, co pozwoli na uniknięcie rozprzestrzeniania się choroby.