O wielkim szczęściu może mówić 34-letni mężczyzna, który jadąc renaultem zderzył się z tirem. Osobówka została doszczętnie zniszczona. Kierowca wyszedł z wypadku tylko z powierzchownymi obrażeniami.
Do wypadku doszło na granicy Wielkopolski i woj. lubuskiego - na drodze krajowej nr 12 między Dębową Łęką i Długimi Starymi. Na prostym odcinku drogi kierowca renault stracił panowanie nad autem. Zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z ciągnikiem siodłowym DAF z naczepą. Kierowca tira chcąc uniknąć zderzenia odbił gwałtownie w prawo i wjechał do rowu. Nic mu się nie stało.
Kierowcę renault zakleszczonego, w zmiażdżonym aucie, przy użyciu sprzętu hydraulicznego wydostali zawodowi strażacy z Leszna i Wschowy oraz członkowie OSP ze Święciechowy – informuje portal leszno24.pl.
Kierowcy renault zatrzymano prawo jazdy.