Jan. Przeżył ponad pięć wieków. Teraz padł

Opublikowano:
Autor:

Jan. Przeżył ponad pięć wieków. Teraz padł - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Dla Nadleśnictwa Złotów (dawne woj. pilskie) to koszmarna wiadomość. Najstarsze drzewo, pomnikowy dąb Jan pod wpływem wiatru rozłupał się. Pozostał tylko kikut.

Dąb Jan rósł już ponad 500 lat i został pomnikiem przyrody w 1956 roku. Mierzył 525 centymetrów obwodu i miał 28 metrów wysokości.

Coroczna lustracja pomnikowego drzewa, mimo widocznych ubytków, wskazywała, że dąb będzie żył. Niestety okazało się inaczej.


(tak wyglądał dąb Jan przed katastrofą - Fot. zlotow.pila.lasy.gov.pl)

- Widok powalonego drzewa, które od tylu lat rosło przy leśnej drodze budząc jednocześnie zachwyt i pokorę wobec majestatu przyrody, należał do najbardziej przygnębiających z jakim musiałem się zmierzyć - mówi Krzysztof Janiak leśniczy leśnictwa Wąsosz. - Zaledwie tydzień temu zaobserwowałem pękniecie wzdłuż pnia, Kilka tygodni temu od silnych wiatrów ułamał się jeden z konarów, co zapewne wpłynęło na statykę drzewa – dodaje.

(Fot. zlotow.pila.lasy.gov.pl)

Powalony dąb pozostanie na swoim miejscu. - Na terenach niezabudowanych, jeżeli nie stanowi to zagrożenia dla ludzi, drzewa stanowiące pomniki przyrody podlegają ochronie, aż do ich samoistnego rozpadu. Powalone drzewo, zgodnie z przepisami prawa, pozostanie do naturalnego rozkładu w lesie. Mimo, że „Jan” zakończył swój żywot jest miejscem występowania wielu organizmów związanych z martwym drewnem – tłumaczy leśniczy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE