Nie jest tak źle z naszą młodzieżą. Młodzi mieszkańcy Koźmina (powiat krotoszyński) uratowali życie starszemu mężczyźnie, który przewrócił się na rowerze i stracił przytomność. W akcji brali również udział koźmińscy ratownicy i policjanci.
- Zespół Ratownictwa Medycznego z Koźmina Wielkopolskiego otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na jednej z ulic w Koźminie Wlkp. przewrócił się rowerzysta. Według świadków zdarzenia mężczyzna nie oddychał – mówi Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego SP ZOZ w Krotoszynie. Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzieli młodzi mężczyźni, którzy rozpoczęli reanimację i wezwali pomoc.
Trzy minuty później ratownicy dotarli na miejsce. - Ratownicy medyczni rozpoznali u mężczyzny nagłe zatrzymanie krążenia i natychmiast podjęli zaawansowane czynności ratunkowe, między innymi defibrylację pacjenta – mówi Jakub Nelle.
Kierownik zespołu zdecydował o wezwaniu wsparcia. Z racji tego, że ZRM z Krotoszyna był zajęty – zadysponowano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Michałkowa.
Po około 20 minutach reanimacji – w której pomagali zarówno świadkowie zdarzenia jak i koźmińscy policjanci wezwani na miejsce – udało się przywrócić czynności życiowe u starszego mężczyzny. Helikopter został odwołany, a mężczyzna w stanie ciężkim trafił do krotoszyńskiego szpitala.
- Chcemy bardzo mocno podziękować świadkom zdarzenia oraz policjantom, którzy na miejscu czynnie pomagali ratownikom w ratowaniu ludzkiego życia. To dzięki tym ludziom tak naprawdę udało się uratować tego mężczyznę. To tak naprawdę ludzka reakcja ratuje życie i sprawia, że działa łańcuch przeżycia – podkreśla rzecznik prasowy ZRM SP ZOZ w Krotoszynie.