Wielkopolska. Ten kierowca fiata cinquecento może mówić o ogromnym szczęściu. Tym bardziej, że do nieszczęścia doprowadził wyłącznie sam.
Po pierwsze siadając po pijanemu za kierownicę samochodu, a po drugie nie zachowując odpowiedniej uwagi na przejeździe kolejowym.
Do wypadku doszło w sobotę wieczorem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Ociążu (pow. ostrowski).
- Fiat cinquecento został uderzony przez pociąg relacji Kalisz – Wrocław, którym podróżowało kilka osób. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej policji cytowany przez info.skalmierzyce. - Kierowca fiata to około 60-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. W chwili zdarzenia był nietrzeźwy!
Z informacji policji wynika, że kierowca fiata wydmuchał ponad promil alkoholu. 60-latek po zderzeniu uskarżał się na bóle i został przewieziony do szpitala.
Sądząc po zniszczeniach osobówki – pociąg dosłownie oderwał przednią część auta - pijany może mówić o ogromnym szczęściu, że wyszedł ze zdarzenia cało. Teraz nie tylko straci uprawnienia do kierowania, ale również odpowie przed sądem za przestępstwo.
Pasażerowie pociągu musieli przesiąść się do innego składu.