Sporo szczęścia miała kobieta kierująca motocyklem marki yamaha. Niespodziewanie w jej jednoślad uderzyło koło, które urwało się od samochodowej przyczepki. Motocykl przewrócił się, a motocyklista została odwieziona do szpitala. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne.
- Do zdarzenia doszło na ul. Marcinkowskiego w Pleszewie. Od przyczepki ciągniętej przez samochód marki Iveco, którym kierował 41- letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego, odkręciły się śruby mocujące koła. Oderwane koła uderzyły w jadącą z naprzeciwka toyotę, a następnie w jadący za toyotą motocykl marki Yamaha, którym kierowała 26-letnia mieszkanka Ostrowa Wlkp. W wyniku uderzenia motocykl przewrócił się. Motocyklistka została przewieziona do szpitala. Okazało się jednak, że nie doznała poważniejszych obrażeń. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi - relacjonuje mł. asp. Monika Kołaska.
41-latek przewoził na przyczepce tarcicę drewna. Policjanci sprawdzają, czy przyczepka i samochód, którym poruszał się 41-latek, nie były przeładowane. Pojazd został zabezpieczony przez funkcjonariuszy.