Włamanie jak z filmu. Wykiwana ochrona...

Opublikowano:
Autor:

Włamanie jak z filmu. Wykiwana ochrona... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

To nie jest scenariusz filmu sensacyjnego. To po prostu historia z życia wzięta. Złodzieje pomysł mieli dobry, ale bankomatu nie udało im się okraść...

Niedziela. Noc. Bank w Chodzieży. Wewnątrz znajduje się bankomat. Późnym wieczorem na drzwiach pojawia się informacja, że bankomat – z powodu remontu – będzie nieczynny.

Jak się okazało, nikt nie zamierzał remontować pomieszczenia. To sprytni złodzieje chcieli sobie zapewnić spokój.

Informację o próbie włamania do banku otrzymała firma ochroniarska. Otrzymała, sprawdziła i niczego nie stwierdziła...

- Przed północą w niedzielę firma ochroniarska otrzymała sygnał z systemu o próbie włamania do bankomatu znajdującego się w banku przy ulicy Paderewskiego w Chodzieży - mówi Karolina Smardz-Dymek z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży. - Ochroniarze pojechali na miejsce i zastali tam informację o remoncie w pomieszczeniu z bankomatem. Wyglądało to bardzo wiarygodnie. Drzwi do pomieszczenia były zamknięte, a od wewnątrz oklejone czarną folią. Dodatkowo na drzwiach umieszczono kartkę z napisem „Remont przepraszamy” i adresem najbliższego bankomatu tej placówki - dodaje.

Uspokojona ochrona wróciła do swojej siedziby. Dopiero rano, kiedy do pracy przyszli pracownicy banku okazało się, że nie tylko nikt w banku nic nie wie o remoncie, ale także stwierdzono, że kamery monitoringu zostały zamalowane na biało i odcięte od zasilania.

Natychmiast wezwano policję, strażaków, a także antyterrorystów specjalizujących się w rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym, ponieważ ostatnio zdarzały się próby wysadzania bankomatów.

Istniało podejrzenie, że w pomieszczeniu z bankomatem mogą znajdować się materiały wybuchowych, dlatego z banku ewakuowano pracowników. Ostatecznie nie stwierdzono zagrożenia. Bankomat także nie został okradziony.

Sprawą zajmują się policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE