Główny sprawca pobicia – Jarosław P. został skazany na karę 3 lat i 2 miesięcy więzienia, a jego dwaj pomocnicy: Marcin S. za pomocnictwo został skazany na rok bezwzględnego więzienia, a Piotr N. który wówczas był kierowcą, na pół roku pozbawienia wolności.
Rozpatrywana sytuacja miała miejsce 1 maja w okolicach Kępna.
Jak informuje radiopoznan.fm - Główny oskarżony Jarosław P. chciał dać nauczkę 22-latkowi za to, że nie zapłacił długu. Wraz z dwójką znajomych przyjechał do jego domu, wyciągnęli go do auta i wywieźli do lasu. Tam dwaj oskarżeni pobili swoją ofiarę. Później kazali mu wejść do bagażnika, po czym wozili go po okolicy. Na koniec wrzucili go do rzeki. Wówczas 22-latek zdołał wyjść na brzeg i powiadomić o zajściu policję.
Sędzia Marek Bajger w uzasadnieniu wyroku mówił, że oskarżeni mieli jeden zamiar - pobić swoją ofiarę. Według Sądu główny oskarżony miał też zastraszać pokrzywdzonego.
Wyrok jest nieprawomocny.