Tragicznie zakończyło się wypadek, do którego doszło w piątek, 6 października. Potrącony 88-letni mężczyzna po kilku dniach zmarł.
Szalejący orkan Ksawery sprawił, że niektóre wydarzenia mogły umknąć uwadze. Tym bardziej, że 88-letni mężczyzna, który w Kaliszu został potrącony na zjeździe z mostu w ulicy Chopina dotarł do szpitala w ciężkim stanie, ale żył. Niestety, jak się okazało, nie udało się go uratować.
Do wypadku doszło 6 października po godz. 5.00 rano, na zjeździe z mostu w ulicy Chopina. Osobowy opel Corsa, jadąc od strony ulicy Złotej, potrącił starszego mężczyznę, który tuż za mostem przechodził przez przejście dla pieszych. Jak informuje policja przejście było dobrze oświetlone i oznakowane. 88-latek trafił do szpitala w ciężkim stanie, z obrażeniami głowy, klatki piersiowej i kończyn.
– Niestety pacjent zmarł – informuje Paweł Gawroński, rzecznik prasowy szpitala.
Samochodem kierował 44-letni kaliszanin. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Policja zatrzymała mu prawo jazdy. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
