Oprócz gotówki i cennych przedmiotów, coraz bardziej pożądanym łupem złodziei są dane osobowe. Pojawiają się coraz przemyślniejsze sposoby ich nielegalnego pozyskiwania. Przestępczy proceder ułatwia anonimowość w Internecie i naiwność lub niewiedza dużej części jego użytkowników
Na Facebooku pojawiła się informacja o kilkunastu osobach, które rzekomo zmarły jednocześnie po podaniu im szczepionki.
Gdyby był to tylko tzw. fake news, być może nie wyrządziłby większych szkód, lecz informacja została tak skonstruowana, że aby przeczytać całość tekstu, trzeba kliknąć w link, który rzekomo odsyła do całości materiału.
- Po kliknięciu w link pojawia się jednak prośba o podanie i uwierzytelnienie swoich danych personalnych. - mówi podinsp. Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Okazuje się, że naiwni internauci dają się nabrać nawet na tak prymitywną próbę wyłudzenia ich danych.
- Przestępcy, mając takie dane, przejmują naszą internetową tożsamość, którą mogą w dowolny sposób wykorzystać. Między innymi po to, aby się wzbogacić np. wyłudzając numer blik od naszych znajomych. - mówi policjantka.
Nierzadko też skradzione dane wystarczają do wzięcia w naszym imieniu pożyczki w parabakach. Policja przyznaje, że trudno namierzyć takich internetowych przestępców.
- „Fejkowe” strony internetowe zawsze tworzone są na zagranicznych serwerach, aby utrudnić pracę organom ścigania - przyznaje podinsp. Iwona Liszczyńska i apeluje:
Internauto pamiętaj! Klikając w posty odsyłające do sensacyjnych informacji nigdy nie przekazuj swoich danych personalnych. Każdy kto prosi Cię o to jest potencjalnym oszustem! Chce podszyć się pod Ciebie i na tym się wzbogacić! Korzystaj z wiarygodnych, znanych i sprawdzonych przez siebie źródeł informacji!
foto: KWP w Poznaniu
